moi starsi są po prostu popierdoleni .... nic dodac nic ując kurwa mać ja ich nie nawidze po prostu rozjebi im kiedys na maxa te głupie ryje. dzisiaj miałam jechać do Zuzy ale kurwa oni są jebnięci i słuchają mojego pierdolniętego kuzynka który napierdala jakieś gówna. po prostu jebnięta rodzinka w calości bez komentarza ich pozostawię na pastwę ich głupoty ...
nieźle dawno nie pisałam więc nmadrabiam teraz wszystko w skrócie:
byłam zagrożona tak dla checy z 3przedmiotów, robiłam Tomkowi na złosć (nadal nie seśmy razem )i wogóle jeszce kilka spraw ale opiszę dzisiaj tylko 18stkę Tomka:
26 maja 2005r. godzina 15:00 18ste urodziny Tomka i Gosi
rozpoczęła sie nieoficjalnie 18stka Tomka i jego sis. No wiec z lekka załamka bo Tomek z Paulinką kręcił chociaż wszyscy moi kumple mówili że ona wygląda jak zombie i że sie dziwią mu ale to jush jest jego sprawa. No wiec na złość mu zrobiłam całując sie z Krzychem bo to był wogóle ostatni raz kiedy go widziałam bo szedł do wojska a wiedziałam że na mnie leci więc loos oprócz tego że później mialam wyrzuty sama do siebie bo jeśli będę robiła tak na złość to na pewno do niczego nie dojdę.
27-28maja 2005r.
powiem tyle nic nie pamięta z tych dni ...
29 maja 2005r.
Z Zuzką trochę wypiłyśmy i siedziałyśmy gzdieś tam przez 6 godzin i żadna nie pamijęta dokłądnie co robiła...
11 czerwiec 2005r. Urodzinki Sandry Ka
hehe to była impreza na maxa... jedna z lepszych pomijajac fakt że Anitka znowu za duzo wypiła to loosik. Póxniej poszłam z kumpelkami do Jokera i było zjebanie ale u Sandry i tak było maxem ale nigdy jush nie wypije wódki
zajebiście Seba mnie rzucił jeden problem z głowy;/ byłam dla niego nowym towarem maskotka chuj ci w dupe sluchaj dalej swoich pierdolonych kumpli (jakbys nie wiedzial to twoj naj kumpel chcial ze mna chodzic i pieknie ci poradzil i dzieki tobie ma droge otwarta ;/ )
po prostu uroczo. fajnie że Tomek ma za 2 tygodnie 18stke a nikt nic oficjalnie nie wie odnośnie imprezy. ja i tak chyba nie będę bo jadę na AMSTERDAM2005 no ale w sumie wypadaloby sie tam zjawić więc mogę pojechać tam 26 żeby nie było że nie pamiętałam ogólnie to nie wiem czy chcę tam być i patrzeć na jego koleżanki ;/ wolę oblewać jego 18stke z nim a nie jego koleżankami. a zreszta co ma byc to bedzie za dużo tych imprez teraz nie zapominajac jeszce ze Seba chcę przyjechać i nie wiem co z tym wszystkim zrobić???? Amsterdam ,18stka , i jeszcze w dodatku Seba. nawet nie odbieram teraz telefonu od niego bo nie wiem co z tym dalej zrobić? czemu to wszystko sie tak komplikuje najlepeij znaleź się na bezludnej wyspie. Martyna mówi ze powinnam sie cieszyc że sem zapraszana wogóle gdzieś na imprezy ale przez nie wszystko się nie układa za dużo tego wszystkiego. naprawde chcialabym usiasc na zielonej łące i pomarzyc tylko a ne myśleć co zrobić w długi łikendżins bo można szału od tego jush dostać. się pomyśli na razie oficjalnej wersji nie ma 18stki kiedy i jak wiec może nie bedzie w Amsterdam!!!!! ogólnie mam dosyć. niedawno moja mama wymyśliła że chcę się wyprowadzić...to nie byłby głupi pomysł... wszystko co było zostawić tutaj i nie wracać jush do tego nigdy więcej. myślała nad Poznaniem i to mi tesh pasuje bo ogolnie looosik. tesh fajnie poznać dużo nowej wiary :P blisko do meine ekipejszyn i wogóle zajebiście a nie tutaj nie dosyć że nudno to ludzioe jush z nudów jada sobie po dupie!!!!!!!
Myśle cały czas o Tomku. Wczoraj gadałam z Sexolem a myślami byłam zupełnie gdzieś indziej. nie poszłam do budy bo sem przeziębiona. Wczoraj znowu powróciłeś do mojego serca chyba nawet nigdy stamtąd nie wyszedłeś. Ogólnie to jush trwa rok i sama nie wiem co o tym myśleć. co chwilę dostaje eski od Twoich kumpli na ten temat. nie wiem czy ja to zniose, bo to się robi z lekka chore niby Ty chcesz niby ja chcę ale jakoś nie możemy być ze sobą. chociaż szczerze wolałąbym zeby było tak jak dawniej żebyśmy byli bardzo dobrymi przyjaciółmi bo to co było później wszystko zniszczyło. Zresztą Ty wiesz najlepiej. Wiem że to bedziesz czytał bo Twój kuzyn ma ten adres więc Ci pewnie poda go. Zresztą w najbliższym czasie powinniśmy porozmawiać o tym bo nie ma sensu tego tak dalej ciągnąć tak jak napisałam byłoby lepiej żeby było chociaż tak jak kiedyś. Teraz siebie unikamy. Ile razy byłam u was to nawet nie napisałam Ci nigdy że sem. Wczoraj czytałam to co się działo w tamte wakacje. Stwierdzam że były to jedne z najwspanialszych wakacji pomimo tego co wtedy przeżywałam w szczególnosci dzięki Tobie i Twojej sister Gosi. To mnie boli że poznaliśmy sie barzdo dobrze. Ja znałam Twoje słabosci Ty moje ale to i tak nie ma teraz większego znaczenia. To wszystko ogólnie nie ma sensu mam maxymalny mętlik w głowie. Nie wiem co robić... wiem że Sebastiana w ten sposób oszukuje ale muszę na razie to wszytsko przmyślec pogadać z Tomkiem. Nie wiem wogóle czy Tobie jeszcze zalezy bo przecież wiekszość naszych znajomych faktycznie nie wie co się zdarzyło później. Wtedy jak zobaczyłam Cię na placu jak miałam przyjść to po prostu był max. wtedy to jush wogóle nie wiedziałam co sama ze sobą zrobić. Niby dałeś jakieś znaki że jest oki wogóle zresztą przecież gadaliśmy o tym co sie zdarzyło....